"tato"

emma
09.20.2009 19:20·~ 1 min. czytania

wstyd ci za mnie

za dni, ale przede wszystkim za noce

 

a może jesteś dumny

że jestem mimo wszystko, że próbuję

siedzisz teraz obok na wyimaginowanym fotelu i głaszczesz mnie po twarzy

 

jestem - jakaś

jak wszyscy, ale nadal twoja


do połowy pusta i pełna

pamiętam dawne lata

dziecinne

i jak codziennie walczyłeś o mnie

 

dałeś margines bezpieczeństwa

czasem z niego korzystam

wychylam się

padam ...

 

 ... wstaję

 

nie spieszyłam się

nie wiedziałam, że będzie tak, że cię nie będzie

 

krok do przodu dwa do tyłu

dwa do przodu jeden wstecz

znowu stoję gdzie już byłam karmiąc sie nadzieją

 

może jutro, może kiedyś, może wcale mnie nie spotkasz

córka twoja - ta jedyna

której się nie nakochałeś

której zawsze ciebie mało