Trochę.
szalona ciemność i pustka wkoło
w tym wszystkim, w samym środku jestem ja
trochę samotna, trochę szalona i zła
próbując opuścić błędne koło niezwyczajnej tęsknoty
walczę
lecz sił coraz mniej i wiary trochę brak
ktoś kiedyś podniósł głos
wskazał cel, wytłumaczył, że muszę jeszcze biec
on wczoraj ukazał mi się, ten sam
duży, piękny, latający ptak
trochę jak wiatr
szybki i ulotny jak wiatr
południowy wiosny czas
nic nie zmąciło woli życia w nas
Twoje życie odeszło w dal
zatrzymał Ci się czas
ale tylko tu
bo tam i tu razem, nigdy nie jesteśmy samotni
herbata w szklance stygnie do dziś
a na parapecie trochę smutny leży miś
dopiję ją, wypijemy do dna
razem: wiecznością jesteś Ty, nadzieją będę ja
pragnę znów słyszeć Twój głos i czuć policzków zimną woń
podążać i biec, wciąż pędzić pod wiatr
za Tobą, do gwiazd
za Tobą, trochę w tamten świat.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -