Trzeźwość.

Oskar Wizard
24.34.2017 14:34·~ 1 min. czytania

Był duszą

każdego towarzystwa.

Potrafił

wiele kobiet oczarować.

Jednak miłością

była wódka czysta.

Wpadł w długi.

Będzie do końca życia

żałować.

 

Lubiła pić

przez słomkę drinki.

Na rauszu

czuła się śliczną królewną.

Kochała się z każdym

w oparach winka.

Przegrała życie,

wiem to na pewno.

 

Nie lubił ludzi,

był zbyt ponury.

Po piwie

humoru mu przybywało.

Pijany

lubił wygadywać bzdury.

Zapił się,

tylko wspomnienie

pozostało.

 

Życie wciąż przeczy

reklamom alkoholu.

Gdy stracisz pieniądze,

pijacka przyjaźń się kończy.

Na kacu

proza życia

powraca znowu…

Zdrowie na cienkiej linie

wciąż tańczy.

 

Bogini Trzeźwości,

przez głupich pogardzana!

Nadajesz rzeczom

prawdziwą miarę.

Dajesz nowe szczęście,

gdy jesteś kochana.

Po diabła chłeptać

rozpuszczalnika czarę?

 

 

Oskar Wizard