Tylko na chwilę

Monika K.
30.36.2010 14:36·~ 1 min. czytania

"Tylko na chwilę"

Nie szyje już sukienek
ulubionej lalce
już nie chodzi ulicami
w rozczochranych włosach

Już nie będzie płakać
przy otwartym oknie

Po prostu: nigdy więcej

Sama teraz ubierze
płaszczyk w białe groszki
przejdzie swą ulicą
z podniesionym czołem

Dotknie białą dłonią
brudnej szyby tramwaju
zapłacze za
bezpowrotną
przeszłością

Snuć będzie plany
o wielkim życiu
o wielkich planach, ludziach, marzeniach

Lecz skończy przy oknie
tonąca we łzach
jak zawsze mała, słaba, samotna

Dobre wspomnienia
zrodzą uśmiechy
na szarej twarzy

Lecz tylko na chwilę