Ulotne chwile
Tak bardzo chciałabym dotknąć nieba,
Szybując niczym ptak-skąpać się w czystości,
W błękicie
Poczuć się wolną! Poczuć bezkres zieleni!
Istnieć tak,
A żeby nikt zobaczyć mnie nie mógł
Choć na chwilę być niewidzialną!
Uciec od problemów, zmartwień, trosk
Istnieć - lecz samotnie - czy dany mi taki los?
Wiem, wszystko jest nicością,
I nicość jest wszystkim
Łzy płyną niczym opętane
Ciało drży i drżeć nie przestanie
To, co było, jest i będzie,
Zostanie zapomniane
Tylko iskierka w mym sercu pozostanie
Będzie płonąć, może zgaśnie, żyć przestanie,
A razem z nią, ja, marzenia, me życie całe
Nic nie uratuje, nic już nie pomoże
Zapanuje cisza, zapłonie płomień
Świat odejdzie
Koniec!
Skomentuj utwór (1)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -