W blasku Nocy
W cichą noc
Księżyc zagląda w me okna.
Stalowym blaskiem osusza łzy tęsknoty i smutku
Rzeźbiące moje policzki
W obłoku z piasku Morfeusza
Nieśmiało kroczę wyznaczonymi ścieżkami
Zlękniona i niepewna tego, co mnie czeka.
Nagle odwracam się i krzyczę!
Przecieram oczy i widzę Ciebie.
Stoisz na końcu ścieżki
Z otwartymi ramionami i kojącym uśmiechem.
Biegnę szczęśliwa, zaślepiona radością,
Lecz trafiam w pustkę
Sen się rozpłynął...
...kolejny żart Pana M.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -