walka

Ewi Ewi
26.07.2021 18:07·~ 2 min. czytania

Witaj skarbie !

Moja nieobecność w świecie zatrzymania była bardzo długa ,aż za długa.

Brak czasu na wszystko co daje mi radość zabrało cząstki mnie.

Próbuję je teraz odszukać i umieścić we właściwym miejscu .

Podnoszę je codziennie z ziemi i dopasowuje w luki,które się utworzyły.

Rozpadłam się,pogubiłam i upadłam.

Każdy dzień był jak cholerny poligon.

Dookoła niby cisza,a za kilka uderzeń serca trafia cię fala pretensji i agresji.

Oszołomiona tymi wydarzeniami zgubiłam się.

Ukryłam się pod płaszczem gniewu i złości.

Potęgowało się to wszystko z każdą minutą.

Musiałam powiedzieć Stop!

Ciągła walka o to co ja chcę i czego ja potrzebuję znużyła mnie.

Postanowiłam odpuścić tą walkę z całym światem, nie dla mnie te Demony i pułapki.

Dziś jest już troszkę lepiej.

Wciąż dostrzegam piękno natury.

Nadal zachwycam się drobiazgami,to dobry znak.

Odczuwam jeszcze mocniej i silniej.

Chociaż powiem,że nie chcę tak intensywnie odczuwać.

Samotność,pustka i te ciche dni,to wszystko wciągneło mnie jak wir ,tornado niszcząc me wartości.

Teraz już uśmiecham się ,ach i to jak szeroko.

Najdroższa ma ja wciąż czekam na słowo Tak .