Wciąż nie rozumiesz
Wewnętrzny smutek - po stracie bliskiej osoby.
Nienaprawialna sytuacja..
Zabita.
Śmierci dotyk.
Zawsze ważny, teraz niepotrzebny.
I teraz ktoś inny ją przytula.
Teraz on jest jak narkotyk.
Całujesz glebę, myślami przyduszony.
Usta jej z ustami jego połączone.
W ręce nóż.
Przecinasz tętnice.
Ktoś inny czuje ciepło jej boskiego ciała.
Niewybaczalne błędy..
Usłyszałeś: "Żegnaj."
Tak to działa.
Świadomy i dorosły do takich sytuacji.
Tej nocy będziesz płakał jak dziecko.
Koniec..
Bezsensowych apelacji..
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -