We dworze Kościuszki

Rafał Szewczyk
04.02.2019 00:02·~ 1 min. czytania

Nad drzewami nisko ściela się słońca promień,

Pomiędzy liśćmi lata późnego pierwszego,

Co barwy jesieni zaczyna już rysować,

Wśród gry barw dwór ten i ogród pośród cieni drzew.

 

To miejsce niewidzialne dla reszty świata,

Które zatrute jest pożogą wrzasków miasta,

Nie jesteśmy pierwszymi i nie ostatnimi,

Ale chwila ta trwać będzie w głowie mojej.

 

Do czasu nieuniknionego, lecz na wieki,

Gdy głowę wtulam w Twoje włosy i czuję,

Jak dłoń twoja się zaciska na mojej.

 

Słowa przelane nie oddadzą wszystkich myśli,

I uczuć z tamtej chwili, lecz pozostaną,

Dla Twych oczu kasztanowych treścią i sensem.

 

20.09.2018 - dla Małgosi