Widziałem Anioła

Łukasz Pospiech
20.39.2008 13:39·~ 1 min. czytania

Widziałem Anioła
Ta uroda
Ten wdzięk
Tak to była Ona
Jedyna w swoim rodzaju
Niepowtarzalna
Lecz nie zwróciła na mnie uwagi
Nie spojrzała w moja stronę
Nie byłem jej godzien
Nie zasłużyłem
To Bóg każe mnie za grzechy
Zesłał mi ją żebym cierpiał
Odpokutował swoje winy
Uświadomił sobie, że idę złą drogą
Bym zrozumiał, że źle postępuje
Wróciłem na właściwa ścieżkę
Myślałem, że Bóg się nade mną zlituje
Pozwoli mi być szczęśliwym
Być razem z nią
Myliłem się
Ponownie wkraczam na ścieżkę ciemności
Widzę jej koniec
A na jej skraju przepaść
Nie mam już odwrotu
Skacze..
Upadam..
Odchodze z tego świata...