Więzień

Belka
21.43.2012 21:43·~ 1 min. czytania

Zamknięto więźnia w klatce
bez kłódki i bez zamka
nawet drzwi nie zamknięto
a on ręce załamał
i oczy zamknął
obrzydliwe kosmyki włosów stworzyły pancerz
na jego twarzy
zakleiły usta, oczy
nie pozwalają mu ich otworzyć
by nie ujrzał tak łatwego sposobu ucieczki
więzień zasłania się dłońmi
nie chce by nieobecni i pustka ujrzały go oszpeconego
nagle usłyszał brzdęk wrzuconego klucza
delikatnie opuszcza ręce po omacku szuka
dotknął metalowej nadzieji
uniósł ją w geście zwycięstwa
potykając się o niestniejące przeszkody
szukał kłódki
później zamka
w końcu rozpaczliwie badał pręty
nie znalazł
z dłoni wypadła mu nadzieja
pozwolił zardzewieć klatce
i zamknąć siebie w niej na zawsze