,,wspolczesny masochista"
Przekładam marzenia na kolejny
dzień w tym samym momencie
topiąc się we własnej krwi.
Rozdarta, zdesperowana
zupełnie jak serce me które
chce w końcu doznać cię.
Jesteś tam czy nie moje
serce pyta się, ono chce
milośći twej ale przecież nie
istniejesz to o co ja proszę cię.
Zadajesz ból mu, rozlewasz
krew jego, tylko po to by
doskwierać ilekroć bólu swego.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -