Wyznanie zawoalowane

Krzysztof Cichocki
06.16.2010 12:16·~ 1 min. czytania

Spoglądam na cienie minione

W imadle zaciśniętych pięści

Knebluje usta

Zwątpionym dociekaniom

nadmiernym analizom

Wpatrując się skrycie

Unikam wzroku

By widzieć

Nie widząc niczego

Topię w ciężkich przekleństwach

Nieodgadnione serpentyny

Dróg losu krętych

Których kres

w końcówkach włosów

spadających westchnieniem

na Twoją szyję...

... i nic więcej

 

Kiedy oglądam ciebie hordy aniołów milkną...

Skomentuj utwór (1)

użytkownik usunięty
usunięty użytkownik ·
14 lat temu
cudowny...