Wyzwolić ją

Gusia
08.34.2010 23:34·~ 1 min. czytania

Czuła się, jak więzień.
Miała dość metalowych wokół krat.
Nie pozwolono jej pokazać siebie.
Swojego "ja" prawdziwego.

Uchylała rano powieki
I pragnęła zamknąć na nowo.
Jej szare, zmęczone oczy.
Nie chciała już udawać.

Marzenia rozmyte
W morskich wspomnień głębinach.
Niespełnione, zniknęły,
Choć naprawdę istniały.

Uśmiech stał się niedoścignioną przeszłością.
Dawniej był częstym gościem.
Nagle całe dobro prysło,
Ale wiara pozostała.