Z pamiętnika Anastazji

TheTrutututut
26.22.2011 14:22·~ 1 min. czytania

Nienawidzę ich.
Każdą najmniejszą jednostką swojego ciała
komórką każdą
tą najbardziej płochą i zagubioną.
Nienawidzę ich i siebie,
bo nie potrafię wczuć się w los  dzieci z Zachodniej Ugandy
i tych z Mokotowa w Warszawie.
Bo słowa wyniszczają bardziej niż dżuma i rak szyjki macicy razem wzięte.
Zabijają duszę, a po co mi samo ciało?
Wystawić na sprzedaż dla pięćdziesięcioletnich erotomanów,
co to BDSM we krwi mają
jak babcia spod ósemki Pana Boga.
Wystawić na aukcję-niech licytują.
Złoty pięćdziesiąt po raz pierwszy
Złoty pięćdziesiąt po raz drugi
Złoty pięćdziesiąt po raz trzeci!
Sprzedane panu w czerwonym.
A pan w czerownym zawiesi je nad werandą i codziennie brać będzie po kawałku.
Tyle zostanie co nic,
co wargi zagryzione do krwi.