Zamiast Ogrodu Poezji.
W codziennym życiu,
nie mówię wierszem.
A jeśli już,
w tym celu,
by cię rozbawić...
Podpuszczasz:
chcę jeszcze!
Grząski to grunt,
więc wolę go zostawić.
Od pięknych wersów,
wolisz komplementów
odrobinę.
Więc z zachwytem
podziwiam
nową fryzurkę...
Na dźwiganiu
siatek z zakupami
randka nam upłynie...
W nagrodę dasz przytulić
swoją figurkę...
Aromatyczną kawę zrobię
i postawię ciasteczka.
Nie ujarzmię dziewczyny
poezją nawet najpiękniejszą...
Zamiast pieścić słowem
lepiej całować usteczka...
Dopiero wtedy
poezja staje się
przyjemniejsza.
Oskar Wizard
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -