Złodziej
On kradnie mi życie
Wysysa jak insekt
Włazi mi w buty
Przymierza ubrania
Wypija krew
Ku własnej rozkoszy
a potem rości sobie prawo
do bycia zbyt blisko
Ciebie
choć nie reagujesz
jak lalka
ze szmatą w miejscu mózgu
On kradnie mi życie
Wysysa jak insekt
Włazi mi w buty
Przymierza ubrania
Wypija krew
Ku własnej rozkoszy
a potem rości sobie prawo
do bycia zbyt blisko
Ciebie
choć nie reagujesz
jak lalka
ze szmatą w miejscu mózgu
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -