znikąd

lordpysiack
17.33.2012 18:33·~ 2 min. czytania

na nic wrzask wściekły,odwagi tyrady

 

gdy druhowi pomoc niosłeś... lecz nie dałeś rady

 

na nic zryw heroizmu,na nic "GERONIMOOO!"

 

kiedy tchu wpół drogi zbrakło,gdy mało krwi w żyłach

 

daremny zew przyjazni,głuche zawołanie

 

duch czołem w niebo godziłby...ciało nie powstanie

 

zbyt pózno na odsiecz (choć rycerstwa mnóstwo)

 

na nic zbrojnych szeregi...gdy zdradziło bóstwo

 

zbędne myśli chorały,niech grzmią niczym dzwony

 

kiedy rozum ospały szaleją demony

 

próżny żal za utopią,rozpacz gardło zdarła

 

pokruszona kopia...bo miłość umarła