Nieważne zmartwiałe kwiaty
jej ust które wypływają
z mętnej zieleni bielą roztańczoną
Nieważne krzyki wężowych łodyżek
wychylających się z toni
Nieważny szept liści
woda pada na twój policzek
I stajesz się wodą
Wyszukiwarka użytkowników
***
Nieważne zmartwiałe kwiaty
jej ust które wypływają
z mętnej zieleni bielą roztańczoną
Nieważne krzyki wężowych łodyżek
wychylających się z toni
Nieważny szept liści
woda pada na twój policzek
I stajesz się wodą