Do Justyny

Даниил Лазько
30.49.2025 13:49·~ 1 min. czytania

W stylu Franciszka Karpińskiego

O Justyno, imię twoje brzmi jak modlitwa czysta,

Jak świtu pierwsza zorza, co nad łąkami błyska,

W twoich oczach nieba błękit się odbija,

A serce, jak w kościele, w pokoju spoczywa.

Gdy patrzysz w dal spokojnie, jak panna młoda,

Co czeka na oblubieńca u świętego ołtarza,

W twojej twarzy czytam Boską łaskę,

Która duszę twoją w cnocie ogarza.

Niech Wszechmocny strzeże ciebie od złego,

Jak strzeże białe baranki pasterz wieczorny,

A każdy dzień twój niech będzie błogosławiony,

Jak psalm, co się wznosi ku niebu czystemu.

O córko ziemi polskiej, o Justyno droga,

Twoja uroda jest jak kwiat na łące,

Co rośnie w cieniu krzyża świętego,

Pod opieką Matki Bożej tkliwe serce mając.

---

Wiersz napisany regularnym metrem (8-zgłoskowy), naśladującym styl i tematykę Franciszka Karpińskiego (1741-1825), charakteryzującym się religijnością, sielskością i tradycyjną polską duchowością.