Dobranoc
wpatrzony w sufit przewracasz kartki życia
niby to Ty je pisałes lecz nie umiesz je teraz przeczytać
źrenice choć jeszcze nidośwaidczone za mgłą się schowały
brak już sił a może brak już czyjejś wiary
pozostawiasz na płótnie swego życia wstęgę
opasałeś nią w życiu nie jedną ludzką rękę
wpisałeś się w pamięć wielu śmiertelników
miejmy nadzieję że po czasie nie trafisz w "raj" bezbożników
a teraz już sie nie męcz zamknij swe oczęta
droga na ten świat została Ci zamknięta
brakło atramentu by pisać o tym dalej
zamiast kropki pytajnik na tej kartce bladej
wypijemy za sen Twój wieczny w tę noc
zamknąłeś już swoją księgę teraz słodko śpij
dobranoc
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -