Droga Nadziejo..

niewidzialna
08.57.2010 16:57·~ 1 min. czytania

Nadziejo!

 

Piszę do Ciebie sama nie wiem po co

 

mówią, że Ty nigdy nie odchodzisz

 

może i tym razem jesteś gdzieś blisko

 

słucham? że tracisz oddech?

 

że nie wiesz czy przetrwasz? tak słaby Twój szept..

 

ale chcę Cię słuchac

 

i dziś i za tysiąc lat

 

nie odchodź jeszcze

 

..że dusza wyblakła?

 

Może. Nadmiar łez rozmył kolory

 

..że serce w agonii?

 

Może. Więc pomóż znaleźc lekarstwo

 

..że o zbyt wiele proszę?

 

Może. Lecz czy na pewno?

 

zbyt długo znosilam humory losu

 

wychylałam ufnie twarz do słońca

 

i spadały na nią krople deszczu

 

znalazłam na pustyni różę

 

piękna uwodzicicielska czarująca

 

okaleczyła palce

 

ostre kolce wbiła w serce

 

..że można życ bez serca..?

 

Nie można...

 

 

Skomentuj utwór (1)

użytkownik usunięty
usunięty użytkownik ·
14 lat temu
Ciekawa apostrofa do nadziei. Fajny wiersz.