Droga życiem zwana

Łukasz Pospiech
26.20.2008 08:20·~ 1 min. czytania

Idę sobie drogą życiem zwaną
Na niej niespodzianek jest wiele
Lecz największą jesteś Ty
Mój drogi Aniele
Spotkałem Cię w połowie mej podróży
Lecz nic dobrego to nam nie wróży
Nasze drogi się rozchodzą
Wybierasz inne wyjście
Nie chcesz iść ze mną
Nie dajesz mi wyboru
Nie mogę tak po prostu odejść
Zostawić Cię w spokoju
Więc biegnę za Tobą
Próbuję Cię dogonić
Lecz Ty uciekasz
Nie sięgam Cię już wzrokiem
Nie mogę się pogodzić
Z tym surowym wyrokiem
Skazany na samotność
Na życie bez Ciebie
A mogło być tak pięknie
Mogło być jak w niebie