Na ucho

apolino
27.16.2009 16:16·~ 1 min. czytania

codziennie szepczę ci do ucha:
„Żyj!”
odciskam siebie na twych ustach…
bawię się w burzy twoich włosów….
jestem w twym oddechu
i zapachu wiatru….

..........................................

znajdziesz mnie w oczach swojej żony…
zobaczysz w rękach wnuka…
zrozumiesz że na koncertach śpiewa o mnie…
usłyszysz jak szepczę mu do ucha
...........................................

Znajdziesz mnie nawet w tańcu ćmy….
Poproszę: „nie płacz, nie chcę dłużej moknąć”
I znów ci nagle krzyknę w ucho:
„Żyj!”
…a ty nie będziesz mógł mnie dotknąć....