Poezja, wiersze, niby to tak kocham a jednak cierpię,
To kłamstwa, przyjemne oszukiwanie samego siebie,
Miłe, piękne, bawiące i często takie wzruszające,
Może płaczemy dlatego, bo wiemy jakie to dołujące.
I znów brakuje słów, w trakcie utworu, cóż za ironia.
Jeszcze kilka dni temu, nadzieja lecz teraz konająca.
Czy człowiek jak ja, jest skazany na takie cierpienie?
Tylko co, komu takiego zrobiłem, że gnije me sumienie?
Jak mam się nie niszczyć, weź daj usprawiedliwienie.
Ja zawsze będe zły bo, nie na sprzedaż me sumienie.
Jak mam nie ćpać, jak w inny świat mam nie uciekać?
Kiedy ciągle widzę, że na ludzkość nie ma lekarstw.
Żyjesz spokojnie? Patrzysz, widzisz a nie spostrzegasz.
Łatwiej żyć, mając klapki na oczach, bo się uśmiechasz.
Ja nie umiem zignorować, obłudy zalewającej świat.
Bo widzę, słyszę i czuję! Nie przestaję myśleć, grad!
Jesteś wykształcony? Gratululacje, choć, masz tu łopatę.
Co tak się dziwnie patrzysz? Przecież chciałeś pracę!
I nic tych faktów  nie zmieni, dopóki to co trwa, nie minie!
Mówisz że jest to oczywiste? Na prawde? Nie wierzę.
Skoro to dla Ciebie zrozumiałe, to powiedz mi tak szczerze,
Dlaczego nikt nic nie mówi, a wciąż słychać głos w eterze?
Czemu mordy rządzące, nie są tymi, którzy mają władzę?
Niby wszystko mogą, ale mówią "nic na to nie poradzę"
Wierzysz w to co widzisz, ja wierzę w to co jest!
Nie wiesz o czym mówię? To może na przyklad tlen.
Nie jest przecież widoczny, nie ma smaku ni zapachu
A jednak nim oddychasz, więc nic nie jarzysz brachu!
Nie masz w ogóle pojęcia, jak kręci się ten świat
Ja wiem i właśnie dlatego, nieprzystosowanym ja!
Twierdzisz że w tych czasach ludzie już żyją wolni?
No niestety, ja przepraszam ale to mi nie podchodzi.
Bo nigdy się nie zgodzę by myśleć połowicznie,
Mogę być debilem, nie poprawnym gramatycznie.
Ale Ty nigdy nie pojmiesz że to nie jest wolne życie,
Indoktrynacja mas, od lat już trwa systematycznie
Masz mieszkanie, kredyt spłacasz, fantastycznie.
Poczekajmy parę lat, podskórne czipy będą w modzie,
Ludzie będą się odróżniać po skomplikowanym kodzie.
Czy to coś Ci przypomina? Mówisz że już tego nie ma?
Tylko tym razem nie Auschwitz, ale cała będzie ziemia!