Pozwalam Ci obchodzić
drzewo dookoła świata,
spojrzeć w oczy gwiazdom,
naruszyć łono natury
na najwyższym szczeblu wiary.

Pozwalam zapamiętale
każdego świtu dnia i nocy wyruszać
na spotkanie wieczności.
Odgarniać śnieg latem,
zimą kąpać się w morzu.

Pozwalam pierwszym westchnieniem
gasić ostatni głód o poranku,
gdy pięć kropel świeżości
roznieca fantasmagoryczny
obraz zdynamizowanego dnia.

Pozwalasz stawiać kroki na swoich krokach,
swój świat zamykać w moich kobiecych dłoniach,
żyć miejscom w których
zmieszały się nasze oddechy.

Pozwalasz łapczywie wciągać powietrze
w nadziei, że Ty tym samym
oddychasz tchnieniem.

Chwilo trwaj, jesteś taka piękna !