Tyran morderca
Otwieram usta
Niczym nieskończony absolut wypływa potok słów
Przez nie się przedzieram prostą drogą, wzdłuż
Podbita bogactwem pustka
Ręce na różne strony się wyginają
Wiążące myśli, one coś tworzą
Z gałęzi setki koron
Chwila,słuchaj, one wymieniają
Rodzi się apogeum
Być może to senny tyran morderca
Krok za krokiem we mgle eteru
Słowa się kłócą przyjacielu
Antyczny dylemat
Jeśliś ty mordercą tyranem zatraconym w biegu.
-AstridLarsson
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -