W objęciach Thanatosa

sorg
19.19.2013 00:19·~ 1 min. czytania

Rozgrzebując prochów

Mych strach, w uścisku

Dłoni ciepłej chwyć

Serca mego pył

Do twarzy przyłóż

Zimnych ust smak

Gdy w ramion cieple

Twych, trupi wzdrygnie

Się lęk

 

Odłóż kwiatów czar

W zapachu ciszy, otul

Spokojem serca rytm

Bólu i trwaj...

U boku mych snów

Stróżem pozostań w

Chłód Nocy patrz

Jak światłość ma

Skrzydeł wolą niemą

Wzbija się pośród gwiazd

 

W odejścia Noc..., Ty i świecy

Blask rozświetli twarz

W połysku fotografii, jak

Duszy blask wciąż ta

Jedna myśl – bądź...

Wciąż i na zawsze - trwaj

W ramionach mych tańcz

Serca miłością żyj