Wielcy, Wspaniali
I tak pędzimy po tym próżności moście
tratująć jedni drugich w panice dziwnej
aż ciężko zdyszani padamy w kompoście
własnych pragnień i dążeń, w myśli naiwnej
I na tej urodzajnej glebie
z żalem brodzący w błocie
szukamy ratunku dla siebie
wielcy małością, wspaniali w miernocie
Skomentuj utwór (1)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -