A kwiaty wciąż będą kwitły<br>

LaLuna23
22.51.2024 10:51·~ 1 min. czytania

Słowo Na Później

Jeśli bym dziś zniknęła,

Świat by nie upadł i łez nie ronił,

Matka Ziemia,

szare me istnienie by przyjęła,

a deszcz o twardy grunt tak samo by dzwonił.

I tylko suchy powiew żalu,

dawno opadłych liści,

przyniósłby sen o przyszłości,

który już by się nie ziścił.

Kasztanowa aleja w mroku

prowadziłaby w szary świt,

"Życie jest takie piękne!"

Bajka szczęśliwych, czy mit?

Drzewa pękate od łez niewylanych,

z ramionami boleśnie drżącymi,

obarczone historią Zapomnianych,

pod konarem tu wiecznie śpiącymi,

nuciłyby pieśń swą szeptem,

zapraszając zmęczonych w swój cień,

nęcąc swym gładkim szelestem

i skrywając w nim nowy dzień.

Gdybym miała dziś zniknąć,

bez słowa bym tu przybyła

i przysięgając na wieki zamilknąć,

swą duszę bym tu złożyła.

A samotność ma snując się obok,

wraz z losem ludzkim niezmiennym.

Nie opuściłaby mnie na krok,

w tym miejscu bezimiennym.