***(Myślisz...)
***
Myślisz, że to już koniec.
A to początek dopiero.
Umieranie się zaczęło
Śmierć klepsydrą
bawi się pod Twymi drzwiami.
Miłość jest ratunkiem?
Zabrakło czułości
pocałunków było brak.
Miłość poleciała
do wdzięczniejszych kochanków.
Myślisz, że serce Ci pęknie...
Złudzenia
to chorych przywilej.
Już nawet nie płaczesz...
Już nawet nie marzysz...
I co, niby,
takiego się stało...?
12.01.11
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -