Ostrza
rzucasz ostrzami
prosto w moje serce
słów sztyletami
siekasz je na drobne skrawki.
rzucasz ostrzami
w duszę mą zbolałą
bezwzglednie ją zabijasz
każdego dnia od nowa.
rzucasz ostrzami
prosto w moje ciało
kaleczysz mą skórę
siekasz moje oczy.
podnoszę je w górę
by ostatnim spojrzeniem
objąć
moje pocięte niebo.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -