Prawda na dole
Tu na dole jest inaczej
Tu na dole inna droga
Bez przyczyny nikt nie płacze
Łatwo zabrać trudniej dodać
Tu się chciejstwem karmi nas
Obiecuje same plusy
Miał być miód a został kwas
I serducho ktoś mi kruszy
Myślą stary, to zapomni
Bo skleroza mu doskwiera
Więc im muszę uprzytomnić
Trenowałem to już nieraz
Też myśleli, przejdzie, minie
Lecz naturę wstrętną mam
W mej pamięci nic nie ginie
Choć w szeregu miejsce znam
Nim mi kopa w dupę dacie
To musicie o tym wiedzieć
Niczym fusy po herbacie
W wierszach moich zostaniecie
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -