Tysiąc oczu z natężeniem
szuka samorodka
Sztuka musi być dorodna,
świecić jak błyskotka
Moja grudka jest maleńka
i mam do niej słabość
Z takim trudem wygrzebana,
taką sprawia radość
Bo nieważne są karaty,
połysk, gabaryty
Lubię mój kawałek szczęścia
w kieszonce ukryty
Gdy w pogoni za bogactwem
wiele nam potrzeba,
mnie wystarcza promyk słońca
i kawałek nieba
Skomentuj utwór (2)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -