Stan krytyczny

Konwalia
01.07.2010 16:07·~ 1 min. czytania

Usiadł obok, głos zabiera,
czyta, wzdycha, ręce łamie,
siwych włosów garści pełne,
-Zmień to! Podrzyj! Popraw składnie!

Wiem, że to nie jego wina
lecz zboczenie zawodowe
-Tobie wiersze pomóc pisać?
Prędziej już nauczę krowę!

Kreśli tytuł, kreśli wersy
i poprawia ortografię
-To jest ponad moje siły!
Jej nauczyć nie potrafię!

Nie potrafię albo nie chcę,
nie wiem, które dominuje,
już nie ostro lecz woalką
kryję to, co krytykuję