Wakacyjnie..
biały trawertyn
masuje
stopy
obmywane wodą
próbuję
posklejać emocje
z Tobą
targujesz się
zachłannie
o cień słońca
na twarzy
zaklęci
w wulkaniczne kamienie
czekamy...co się wydarzy
zmęczony uśmiech
w twych oczach
nie gaśnie
jeszcze się tli
wędrujący dotyk
twardość brodawki
bliskość ciał
znów tylko.. my
Skomentuj utwór (1)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -