bo zmarli przychodzą nocą szczególnie tą deszczową kryją się w kształtnej kropli... czasem wbijają ...

poproszę wiatr by wywiał z serca chore uczucie... będę go błagać by zabrał daleko smutek mój i łez ...

kolejny raz potulna - wbrew sobie oddaje sie Jemu zdeptana. jak zawsze gotowa wyczekujaco zgaduje z...

pada deszcz czyzby to niebo rozpaczało nad ludzką głupotą ? a moze krople to matczyne łzy opłakujace...

Życie.... dokad ty prowadzisz nas? myślę może to już odejsć czas? zostawić wielki pomieszany świat i...

strach , cierpienia , męki tęsknota za wolnoscią dlaczego nie podasz im ręki ? darzyłyby Cię miłości...

I co z tego że jestem nikim? zerem... ziarenkiem piasku na gorącej pustyni.... już nie płaczę, r...

Już niedługo się spotkamy i jak codzień sycić będziemy swą obecnością tak cenną...              ...

Marzenia latami zbierane, pielęgnowane... jak młoda roslinka skrywane. Niczym skarb najwiekszy....

czterolistna koniczyna tak bardzo mi obca i biedronka i słoń różowy zapach ciszy bolesny lecz blisk...

nie jestem dobra mimo uśmiechu nie jesteś zły pomimo gniewu.... nie jest piękna mimo urody nie jest...

z etapu w etap nagłe przejście gwałtowna ucieczka z domu i....gonitwa za uciekajacym pociągiem.. n...