W pustyni Dodano: 09.12.2019, 22:15 Ocena: 0.00 Komentarzy: 0 Czytany: 3 Czytaj więcej Wyścig Dodano: 02.12.2019, 13:36 Ocena: 4.00 Komentarzy: 0 Czytany: 19 Czytaj więcej To dzięki Ci. Dodano: 30.11.2019, 12:14 Ocena: 3.00 Komentarzy: 0 Czytany: 31 Czytaj więcej
Jestem tylkoczłowiekiem Dodano: 17.08.2018, 22:43 Ocena: 6.00 Komentarzy: 0 Czytany: 371 Czytaj więcej Tak myślę Dodano: 20.11.2019, 19:24 Ocena: 6.00 Komentarzy: 0 Czytany: 46 Czytaj więcej Zastraszona Dodano: 25.09.2019, 22:26 Ocena: 6.00 Komentarzy: 0 Czytany: 61 Czytaj więcej
Spacer Stefana Wyszedł raz Stefan na spacer z pieskiem Taki dokoła bloku swojego Nim mu zsiniały oczy niebieskie Zaczął żałować wyboru tego Powietrze wokół mało przejrzyste A przez to oddech ciut niemiarowy I chociaż piesek miał łapki czyste Stefan ogromny ból miał głowy Łeb go napieprzał nie z przemęczenia To nie migreny także wina Jakieś miał dziwne podejrzenia Że winny tego jest smród z komina Komin I domek to własność Zochy Co tulipany na wiosnę sadzi To jest dziewczyna, co strojąc fochy potrafi również każdemu kadzić Każdego umie zbić z pantałyku Słowem jak gwoździem przybić do ściany I choć nie robi żadnych przytyków W rozgrywce słownej jesteś przegranym Błędem Stefana słowna szermierka Na którą poszedł na przeciw Zosze Pozamiatała go jak froterka I przerobiła na drobny proszek Gdy grzecznie spytał, co w piecu spala Bo zapach smrodu niesie powietrze Rzekła spokojnie żeby spierdalał Jeżeli w ryja dostać nie chce Z wierszyka tego wyciągam puentę Ot taki morał ekologiczny Który przyjmijcie jak słowo święte Że czasem lepiej jak się pomilczy