Pomału rozwija się kwiat służebnej beztroski, Boli, poprzez zamknięte oczy dziecka, Pochłonie Nas dz...

- Kochanie ? – Wyartykułowała bladolica, szczuplutka kobietka, siedząca na podniszczonej, drewnianej...

Delikatna bryza szeptała mu w uszach. Świeże uczucie mrozu wypełniło płuca, a pojedyńczy płatek śnie...

 Nadchodzi, już, spokojnie, Wolno, wcale się nie spieszy. Widzi rozpacz w ludzkim oku, Ją ten widok ...

Słowo, jak konar, bo przygnieść duszę potrafi, Jak strzała przebija wiarę i prawdę ugniata stopami,...

Stał tu kiedyś chłopiec mały,ślepiami obejmując ziemię,a nie miał on tu nigdy mamy,i ojca schował gd...