GRUPA PROLITERACKO-DEBILNA NAWÓZ
W związku z całkowitym zdziczeniem i bezczeszczeniem języka poetyckiego naszego kraju, My grupa NAWÓZ postanowiliśmy za wszelką cenę ratować co jeszcze zostało. Naszym celem jest uszlachetnianie polskiej poezji poprzez jej całkowite skatowanie, odsensownienie i zchłamienie. Nie spoczniemy!!! Tak nam dopomóż Dzika Kaczka. Powstające wszędzie w kraju pseudopoetyckie utwory pisane przez tzw. "poetów", z różnych środowisk i o różnej tematyce, które są niczym więcej niż miernym naśladownictwem, bądź bezuczuciowym bełkotem, a nawet kretyńskim zlepkiem słów, sprowokowały Nas ,GP-D NAWÓZ, do podjęcia działań! Wierzymy w poezję, co gorsze, wierzymy również w poetów, wierzymy także w poetów młodych. Naszym celem nie jest zniechęcanie wszystkich do prób pisarstwa, a jedynie co niektórych nieobdażonych talentem młotków, którzy istnieją wszędzie i mają na tyle odwagi by mówić o sobie poeci, czy to dla podniesienia swojej pozycji społecznej, bądź własnego widzimisie. bezlitośnie będziemy ścigać i mieszać z błotem twórców, którzy debiutują na imieninach u cioci przekonani o własnej wielkości na podstawie ocen rodziny, twórców uważających się za najbardziej utalentowany kwiat młodzieży (zupełnie bez racji), poetów "mrocznych" nie mających pojęcia czym jest mrok nie mówiąc o innych aspektach życia i wielu innych tego pokroju. Nie jesteśmy krytykami, może, a nawet na pewno nie znamy się na poezji, wiemy natomiast co nam się podoba, co pozwala nam coś odczuć, co nie jest tylko bełkotem bałwana mieniącego się w piórka poety, wiemy też, a raczej instynktownie wyczuwamy prawdę w tekstach. Jesteśmy więc zwykłymi ludźmi obdarzonymi dość dużą ilością absurdu we krwi. Poeta to człowiek czujący więcej, widzący więcej, spoglądający na świat inaczej, mistrz słowa, które jest najbardziej niewdzięcznym tworzywem. Udowodnimy, że nie każdy może być poetą i nie każdy tak się nazywający nim jest! Będziemy pisali, sami dając wzór do naśladowania, wzór jak nie należy tworzyć, jak być idiotą, debilem, będziemy publikować nasze utwory składane na pośpiechu, bez sensu, utwory będące nawozem na którym może kiedyś wyrośnie prawdziwy poeta, bo jak wiadomo gnój uszlachetnia, na nim rośnie wszystko najpiękniej jak potrafi. Bycie literackim nawozem wzięliśmy na siebie. Historia nas oceni (mamy nadzieje że szybko zapomni). NAWÓZ, NAWÓZ UBER ALLES!!!!!
Utwory użytkownika
Wiersz
Sztamajzer hromosomowy
witaj moja głowojak ci się dzisiaj spało?przepraszam za otwarte oknomam nadzieję, że cie nie przewia...
Wiersz
ucinanie nogi
ucinanie nogi od zamknięcia drzwi dzielą nas sekundyczasem aż tyle co dwie bokserskie rundyliczebnoś...
Wiersz
Antytalerz
gdybym był kobietąnosiłbym pończochydo pończoch wcale nie pasujątak zwane kobiece fochy gdybym był...
Wiersz
Lekkoatletyka
radyjko włączonena stację dostrojoneklacz już szczekana prognozę pogody czeka kolega zrobił fortep...
Wiersz
O jeżu
W barze już siedzę kilkanaście godzinDwudzieste piwo już kufel mi moczyI myśl bezczelna w mym mózgu ...
Wiersz
Niemieckie niezapominajki
czy umiałabyś mnie pokochaćgdybym powiedział - betonczt umiałabys mnie pokochaćgdybym powiedział - s...
Wiersz
Wieloręki bandyta
wieloręki bandytaczym morduje ofiary?kopytkiem kaloryfera?czy struną z gitary ile kończyn posiadai...
Wiersz
Muszelka, muszla
muszelko mojagdy patrzę w twoje różowe podniebienieczuję jak rosnę i jak twardniejęnie miej mi za ...
Wiersz
Czarne przeznaczenie
kominiarzu!załóż kufajkęodziej butyumyj ręce przed pracąta sadza wryła się już w Twoje czarne przezn...
Wiersz
Widok drobiowy
słowik piejebudzi moje uszyśpiącespokuj kruszyjak kurka - niegrzybekmalutka, choć nie jak podgrzybek...
Wiersz
Placek pomidorowy
dzisiaj rano w wąskim przejściuminąłem siebie samegocoś jednak żyć mi nie dałochciałem się dowiedzie...
Wiersz
Kiedy
Słyszę kiedy wentylatorZabiera powietrze z pokojuElektrycznym czajnikiem Kamień się odzywa Zagryzam ...