W moim sercu nad ranem... Gdy gwiazdy gasną, a słońce jeszcze nie wstało... Dzieją się rzeczy niesły...

po­gubi­liśmy gdzieś żywe bar­wy tam­tych chwil gdy każde słowo nasze ko­lora­mi uczuć lśniło w ryt...

spogląda­liśmy ze spokojem gdy bo­leśnie upadała po­tykając się o codzien­ność  jak z każdym ko­lej...

Trzynastego mogą być tylko miłe zdarzenia. Niech czarne koty chodzą drugą stroną ulicy. Każde dobre ...

Wśród wszystkich róż, tyś najpiękniejsza. Uroczą delikatność pieszczę westchnieniem. Mojemu sercu je...

W szalonym pędzie mijają pory roku. A każda swym pięknem serce zachwyca. Jest więc wpierw Wiosna peł...

za oknami świt biały śpią jeszcze ludzie, koty i drzewa słońce odprawia codzienne czary ptak nasycon...

Jechał przez Warszawę w błyszczącej zbroi. Ideowe myśli żuł zachłannie w obłędzie. Obok Sancho Pansa...

Domek z ogródkiem, taki nieduży Przy domku taras, co prawie się burzył. Widok z tarasu z drewnianym...

Węże przebiegłe i podstępne! Chadzacie własnymi ścieżkami jak neurotyczne koty, chłepcące hektolitry...

Szarosci odcienie,  ciemosci przestrzenie...  wegetacja. patrzę nie widzę,  mrok wszystko przesłania...

Miałem kolejny sen o odległej Ameryce. Miłości nie czułem lecz losem byłem związany. W tym roku jaśn...