Dopokąd  pójdzie – dziesięć palców niezdarnie rozsypanych na Twojej skórze, gdy wypustki wyrównają z...

Będę Cię kochał gdy kolory zblakną, będę Cię kochał gdy liście opadną, będę Cię kochał gdy przyjdzie...

Już dawno zgrzeszyłam Zabiłam czystą niewinność Twarz krwawym znamieniem opatrzyłam Łaknącej nierząd...

Życie? Niby prosta linia Tylko czasem powyginana I krótkie jak jedna chwila Coś jakby wschód słonca ...

Piękne są słowa, które mi mówisz na pocieszenie,  lecz, gdy wyzywasz moje serce kamienieje. Każdy tw...

W oczach tęsknota, a w sercu ból ciężki niczym kamieni wór. Męczy i drażni, kuje i dusi. łańcuchy na...

Stratne okropnie Postrzegane podobnie Jak pod kołderką śniegu Odkrywane wciąż w biegu Dni, lata, mie...

Nie nazwane uczucia Zewsząd bolesne wspomnienia Bez dna dusza Zamazane już ucho cierpienia Jest tj j...

Spokojny mój oddech Siebie pełen Pomimo rozłąk miliona Jest całkiem ciekawie Nikogo tu nie ma Jestem...

Pomału rozwija się kwiat służebnej beztroski, Boli, poprzez zamknięte oczy dziecka, Pochłonie Nas dz...

Samej siebie cień Odbijam się od cudzych rąk Narzekania Znow męczę się Nie byłam nigdy kochana Choć ...

Centrum istnienia pozdrawiam Pustką, szyderstwem, rozpaczą Cuchne tęsknotą za uchem swych dni Czekam...